Nie masz konta? Zarejestruj się

Chrzanów

Zwolennicy KOD-u krzyczeli, że obronią demokrację

20.12.2016 19:54 | 78 komentarzy | 14 290 odsłon | Marek Oratowski
Ostatnia aktualizacja: 20.12.2016 20:48

Jarosław, ty Polskę zostaw, kup sobie klocki Lego i zaproś Antoniego - skandowali we wtorkowy wieczór pod chrzanowskim biurem PiS-u lokalni przedstawiciele Komitetu Obrony Demokracji.

78
Zwolennicy KOD-u krzyczeli, że obronią demokrację
Uczestnicy zakończyli manifestację pod biurem PiS-u
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Na Rynek przyszło około dwudziestu członków i sympatyków KOD-u. Mieli transparenty, flagi, bęben i megafon. Chcieli wyrazić solidarność z opozycją w związku z niedawnymi wydarzeniami w Sejmie.

- W Chrzanowie trzy razy wystawiliśmy już namioty informacyjne KOD-u. Spotkaliśmy się ze strasznym hejtem. Wiedzieliśmy, że dzisiejsze spotkanie nie zgromadzi tłumów, ale trzeba próbować rozbudzić świadomość ludzi także w mniejszych miastach i zmusić ich do myślenia - powiedziała nam jedna z organizatorek Maria Kuc.

- Często przedstawiciele PiS-u oraz sprzyjające im media twierdzą, że manifestujący na ulicach chcą obalić demokratycznie wybrany rząd. Nie kwestionujemy jego mandatu. Problem w tym, że rządzi w sposób niedemokratyczny - przekonywał były poseł Platformy Obywatelskiej Tadeusz Arkit, który znalazł się w grupie manifestujących.

"Chcemy konstytucji, a nie rewolucji", "Nie ma zgody na dzielenie narodu", "Wolne media" i "Chodźcie z nami, póki można"- skandowali zebrani.

- Rządzący obiecywali wsłuchiwać się ludzi. Tymczasem Sejm został ogrodzony murem, barierami i kordonem policji. Przed kim? Przed narodem? - pytał przez megafon jeden z przemawiających Tadeusz Kuś.

Organizatorzy zbierali przy okazji podpisy pod petycją do burmistrza w sprawie przyjęcia rodziny uchodźców z Aleppo.
Na koniec trwającego niecałą godzinę zgromadzenia zabezpieczanego przez policję wszyscy przeszli pod biuro PiS-u przy ulicy 3 Maja. Po krótkiej chwili rozeszli się.

Obyło się bez większych incydentów. Jedynie jakiś przechodzień nie zgadzający się z uczestnikami manifestacji usiłował zakłócić jej przebieg. Uciekł na widok policjanta zamierzającego podjąć interwencję.