Poznali się w pracy w Chrzanowie. On miał wówczas 24 lata. Ona o pięć mniej.

- To była miłość od pierwszego wejrzenia. Po prostu zaiskrzyło. Oczywiście trzeba się było starać o względy przyszłej małżonki. Udało się - opowiada pan Tadeusz.

Według Kościelniaków nie ma jednej recepty na długotrwały, szczęśliwy związek.
- W życiu nie zawsze jest kolorowo. Zawsze należy umieć znaleźć kompromis - uważa pani Genowefa.

Oboje przyznają, że mają zupełnie inne charaktery, ale jak wiadomo przeciwieństwa się zwykle przyciągają.
- W domu rządzi żona, ale ja swoje zdanie też mam. Skoro tyle lat przeżyliśmy razem, to widać, że potrafimy się dogadać - mówi Tadeusz Kościelniak.

Pary, którym prezydent przyznał medale za długoletnie pożycie małżeńskie (50 lat małżeństwa): Genowefa i Tadeusz Kościelniakowie z Zagórza, Stanisława i Augustyn Malikowie z Zagórza, Kazimiera i Florian Migasowie z Mętkowa, Barbara i Mieczysław Olszowikowie z Jankowic, Władysława i Józef Ostrowscy z Mętkowa, Salomea i Jan Perończykowie z Babic, Teresa i Jan Sikorowie z Rozkochowa, Stanisława i Józef Tokarzowie z Zagórza, Janina i Stanisław Warchołowie z Rozkochowa, Mieczysława i Bolesław Wiśniowscy z Zagórza.