Trzebinia
Piknik w stylu retro stanie się znakiem rozpoznawczym
Bicykle, stare samochody, panie z cygaretkami w ręku, opaskami i piórkami, ale i jazz, smakołyki - od sernika począwszy na dziczyźnie skończywszy. Zieleniewscy drugi raz zaprosili mieszkańców Trzebini i okolic na herbatkę.
Na pikniku w stylu retro mieszkańcy zaczęli się gromadzić w upalne niedzielne popołudnie od 15. Przywitał ich Cracow Metro Band, czyli zespół jazzowy z Krakowa. Wcześniej w podobnym klimacie muzycznym rozgrzewały się urocze, wystylizowane na lata 20., panie z trzebińskiej Grupy Misterium.
- Są pytania o imprezę charakterystyczną dla powiatu chrzanowskiego. Myślę, że właśnie na niej jesteśmy - mówi Adam Potocki, dyrektor Trzebińskiego Centrum Kultury, które drugi raz zorganizowało Herbatkę u Zieleniewskich w parku otaczającym dwór, czyli piknik w stylu retro.
W rodzinę Zieleniewskich, czyli Mariana i jego żonę Paulę, wcielili się Zbigniew Klatka z Teatru Ludowego Tradycja oraz Ewa Feliksiak, kierowniczka Domu Kultury Sokół w Trzebini. Historycznym małżonkom towarzyszyły oczywiście dzieci: Eugenia, Irenka i Zbyszek.
Zapraszali na poczęstunek a nawet do kasyna, w którym można było zagrać w black jacka.