Chrzanów
Rano była zablokowana autostrada A4
Prawdopodobnie z powodu zapowiadanych na czwartek burz trasa przejazdu Ojca Świętego na Jasną Górę została zmieniona. Nie leciał śmigłowcem, ale jechał samochodem. Rano A4 na odcinku Kraków-Katowice była nieprzejezdna.
- Utrudnienia mogą potrwać około dwóch godzin. Prosimy o wybranie tras alternatywnych - informuje Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego w Chrzanowie.
Wizyta w Sanktuarium zaplanowana jest na godz. 9.30. Godzinę później ma się rozpocząć msza święta. Po zakończonych uroczystościach papież będzie wracał do Krakowa.
Utrudnień w ruchu na lokalnych drogach prawdopodobnie należy się także spodziewać jutro. W piątek rano Ojciec Święty ma się udać do byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau.
Komentarze
22 komentarzy
I na dodatek nie na temat.
Stary Zgred i Patriota nijak dogadać się nie mogą. Spotkajcie się Panowie na neutralnym terenie, dajcie sobie po razie, wypijcie po seteczce, wymieńcie argumenty własne dokładnie i przyjaciółmi pozostańcie na wieki. Pasujecie do siebie, jesteście kulturalni i sympatyczni, ale teksty przydługie spod Waszych klawiatur wychodzą, wręcz trudne do przebrnięcia.
Prawie w każdym moim wpisie pod różnymi tematami zanaczaczam że mój szacunek dla innych i tolerancja to podstawa mojego postępowania...Niemożliwe żebyś tego nie przeczytał i nie zauważył...bo to u mnie standard. Uważam że chrzczenie człowieka w wieku niemowlęcym a nie pełnoletnim jest tylko przymusowym nabijaniem frekwencji wiernych. Człowiek powinien być pełnoletni i znający głęboko swoją przyszłą wiarę żeby zostać prawdziwym wiernym. Wejście do wspólnoty powinno być przywilejem, nagrodą i nobilitacją a nie łapanką niemowlaków. Do tego istnieje kościelne prawo że chrzest jest...niezmywalny czyli nawet ateista+apostata będzie teoretycznie do śmierci ochrzczony.... A jak tam drogi drogi stary zgredzie z szacunkiem i tolerancją wyznawców jednej religii dla wyznawców drugiej ? Dobrym przykładem ,,dobrodziejstwa" wszelkich religii jest Jerozolima gdzie występuje styk 3 potężnych religii a krew leje się po kolana od tysiącleci...A wszystkie wojny i rzezie zawsze były w ,,imię jakiegoś Boga " a nigdy w imię szatana...DZIĘKUJĘ Ci SERDECZNIE za częste wspieranie WOŚP...szacun stary zgredzie...
Drogi "patrioto"; po pierwsze ani się nie zająknąłem na temat mojej religii więc dlaczego piszesz "Twoja"? Po drugie; ciekawi mnie, jak ten bezwzględny werbalny patriotyzm, który tak chętnie deklarujesz, godzisz z jawną pogardą dla podstawowych wartości wyznawanych przez "większą połowę" (ostrożnie licząc) rodaków? Skąd wiesz, że ja nie znam tych pojęć, nawet nie pytam, bo wiem, że wszystko wiesz. Natomiast jako apostata może odpowiesz mi na problem, który mnie ciekawi; czy dokonując aktu apostazji oddajesz czarnym tę wodę którą cię pokropili mamrocząc coś pod nosem? No bo jak inaczej sprawić, że stwierdzi się, nie zrobiono fizycznie czegoś co fizycznie zrobiono? Biorąc pod uwagę wielkość zbiórki na WOŚP szansę mam mniejszą niż jedną na tysiąc. Inni może się mniej lansują. Do puszek wrzucałem wielokrotnie, nawet jakieś gadżety wylicytowałem. Czy ja jestem patriotą, nie wiem, bo nigdy w życiu nie spotkała mnie "godzina prawdy/próby". Może na szczęście.
Do stary zgred : NIE ŻYCZĘ CI TEGO ale jak przypadkiem do szpitala będzie wiozła Cię karetka zakupiona z darów narodu na WOŚP a potem będziesz w szpitalu w otoczeniu sprzętu zakupionego przez WOŚP i z logo tego pięknego NARODOWEGO porywu ludzkich serc to będziesz wiedział o czym piszę i dlaczego. A jak wyjdziesz z tego szpitala wyleczony to już nigdy nie zadasz głupich pytań i wywodów na temat WOŚP tylko będziesz zawsze wspierał działalność tej pięknej idei ,,robioną" przez ludzi i dla ludzi...Zdrowia Ci życzę w szczęściu do setki i żebyś nigdy nie przeżył tak jak ja....wieloletniego cierpienia i umierania przez lata osoby najbliższej sercu zawsze niezależnie od oddziału szpitalnego w otoczeniu sprzętu zakupionego przez WOŚP...i jakoś nigdy logo żadnych innych darczyńców nie spotkałem...to tyle w temacie...
Do stary zgred : Mało że jestem ateistą to jeszcze apostatą a to rozszerza temat mojego ateizmu. Idąc dalej nadmieniam że będąc ateistą i apostatą jestem natychmiast prawdziwym heretykiem a dodatkowo jestem jeszcze w combosie socjalistą ( model skandynawski ). Jestem dumny z tego i mam nawet oficjalny dokument to potwierdzający. Dla Ciebie to będzie szok bo nawet nie znasz znaczenia tych terminów . Jak Cię to interesuje klikaj w googlach i czytaj. Dla mnie osobiście dowodem na NIE istnienie tzw. Boga jest istnienie tzw. kościoła katolickiego i cała jego działalność przez 2000 lat istnienia. Tego tematu nie będę rozwijał tylko proponuję żebyś postudiował troszkę historię tej organizacji jeżeli Cię to interesuje. Tylko obecnie na świecie jest ponad 300 różnych religii a Twoja nie jest ani najstarsza ani najbardziej liczna. Moją ,,religią" którą wielką czcią otacza moja rodzina od wielu, wielu pokoleń jest : bezwzględny PATRIOTYZM i miłość do jedynej OJCZYZNY którą posiadamy i dla niej się poświęcamyi czcimy od najstarszych czasów....To tyle w temacie...Ps. Każda religia opiera się na zasadzie ,,kija i marchewki " oraz prostej dewizy : ,,no cash-no fun" - te 2 zasady to idealne perpetum-mobile do robienia kasy przez tysiące lat niezależnie od rodzaju religii, narodu, lub państwa. A jakby w religii tylko ,,nieba i piekła" nie było a cała reszta bez zmian....to ludzie dalej by tak wierzyli jak wierzą i w to co wierzą ?I pytanie najważniejsze : do czego potrzebna jest religia i bóg ? Po co ? Ciekawe pytania , prawda ? Z szacunkiem pozdrawiam rozmówców i życzę owocnych przemyśleń...
Byłbym zapomniał; "patrioto" ; wyklikaj sobie dowolną stronkę o wydatkach na ochronę zdrowia w Polsce, źródłach ich finansowanie, kwocie i zestaw to z tymi kilkudziesięciu milionami WOŚP. Ile to jest; jeden promil, czy mniej? Z całym szacunkiem dla WOŚP.