Nie masz konta? Zarejestruj się

Chrzanów

Jerzy Hausner przyjechał do Chrzanowa

24.06.2016 08:58 | 2 komentarze | 2 957 odsłony | Eliza Jarguz-Banasik

Drugie spotkanie Klubu Obywatelskiego w Chrzanowie, którego gościem był ekonomista prof. Jerzy Hausner, nie przyciągnęło tłumów. Trudno ocenić, czy niska frekwencja była spowodowana ładną pogodą czy trudnym tematem. Uczestnicy rozmawiali o sytuacji gospodarczej w Polsce.

2
Jerzy Hausner przyjechał do Chrzanowa
Spotkanie z prof. Jerzym Hausnerem (z lewej) prowadził były senator dr Stanisław Bisztyga
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

 

Prof. Hausner zaczął optymistycznie. Tłumaczył, że polska gospodarka nadal rośnie i jest to wzrost trwały. Mamy dodatnie saldo handlu zagranicznego z UE, równowagę w rachunku bieżącym, a bezrobocie spada. Nie oznacza to jednak, że można spać spokojnie. To, co dzieje się na świecie, a także polityczna sytuacja w Polsce i jej odbiór na arenie międzynarodowej mają bezpośredni wpływ na stan gospodarki. Jeżeli nic się nie zmieni, będzie coraz gorzej.

- Mimo że wiele przedsiębiorstw osiąga zyski, boi się dziś inwestować. Czują się niepewnie z powodu zmiany przepisów i systemu podatkowego - mówi prof. Jerzy Hausner.

Podczas dwugodzinnego spotkania i dyskusji jaka się wywiązała krytykował nie tylko obecny rząd, ale także poprzednie ekipy. Mówił o popełnionych błędach i podkreślał, że obywatele muszą się bardziej zaangażować. Dlatego tak ważna jest budowa społeczeństwa obywatelskiego i temu służą takie spotkania. Z ludźmi trzeba rozmawiać i trzeba ich edukować.

- To są nasze dywagacje. Tak naprawdę nie możemy zrobić nic. To, co się dziś dzieje w Polsce, trzeba przeczekać. Ludzie sami w końcu zrozumieją co tak naprawdę oznacza „dobra zmiana", jak poważne może mieć skutki. Muszą to odczuć na własnej skórze - rzucił jeden z przedsiębiorców.

- Nie zgadzam się z takim myśleniem. Musimy działać, spotykać się, rozmawiać. Pokazywać ludziom, że jest alternatywa - podkreślał prof. Hausner, zaznaczając, że mówi to jako ekonomista, a nie polityk.

- Nie należę dziś do żadnej partii. Reprezentuję siebie - deklarował profesor.