Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

Zespoły Żarek i Sierszy kończyły mecz w dziesiątkę

29.05.2016 20:07 | 2 komentarze | 4 543 odsłony | Marek Oratowski

Piłkarze Sierszy mieli ochotę na drugą w sezonie wygraną na wyjeździe. Jednak natrafili na dobrze dysponowanych rywali z Żarek, a zwłaszcza strzelca czterech goli Norberta Lelito.

2
Zespoły Żarek i Sierszy kończyły mecz w dziesiątkę
Zawodnik Żarek powstrzymuje rywala z Sierszy Mateusza Lizończyka
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

PIŁKA NOŻNA

IV liga - zachodnia Małopolska
Sosnowianka Stanisław Dolny - Górnik Libiąż 5-1

Klasa okręgowa - Wadowice
Orzeł Ryczów - LKS Bobrek 1-0


Klasa B - Chrzanów
LKS Żarki II - Górnik Siersza 5-1 (1-0)
1-0 Norbert Lelito (30), 2-0 Tomasz Polowiec (45, karny), 3-0 Norbert Lelito (60), 3-1 Marcin Kurek (60), 4-1 Norbert Lelito (80), 5-1 Norbert Lelito (83)
Żarki II: Ćwikła - Pawlik, Majka, Wójcik, Z. Horawa, Mrózek, Śleziak, Piwowarski, Lelito, Polowiec, M. Wojtczak
Siersza: Buziewicz - Lizończyk, Oczkowski, Kurek, Starniowski, Jachym, Michałek, Kryszczak, Frankiewicz, Żądło

Goście wyszli na boisko w Żarkach w dziesiątkę. To sprawiło, że gospodarze od początku ruszyli do ataku. W pierwszej połowie dwa razy trafili do siatki. Po pół godzinie gry po centrze z rogu wynik strzałem głową otworzył Norbert Lelito. W ostatniej akcji pierwszej połowy po faulu na Mateuszu Mrózku karnego na gola zamienił Tomasz Polowiec.
Od początku drugiej połowy siły się wyrównały.
- Na drugą połowę nie wyszedł Kacper Piwowarski, który dzień wcześniej grał w meczu pierwszego zespołu w Gromcu i zgodnie z przepisami w rezerwach mógł wystąpić tylko 45 minut - tłumaczył Zdzisław Bębenek, prezes LKS Żarki.
Nadzieję na korzystny wynik goście mieli po golu ich kapitana Marcina Kurka, który precyzyjnie uderzył z wolnego. W sytuacji sam na sam znalazł się jeszcze Mateusz Frankiewicz, ale przegrał pojedynek z bramkarzem. Szybko poszła kontra gospodarzy po której Nobert Lelito wykorzystał sytuację sam na sam. Ten sam zawodnik dołożył jeszcze dwa gole. Sfinalizował zespołową akcję, a potem po wyrzucie z autu Michała Pawlika szybko urwał się obrońcom i ustalił wynik na 5-1. Tym samym gospodarze zrehabilitowali się za ostatnią porażkę z Płazą dokładnie w takim samym stosunku.

Korona Mętków - Jutrzenka Ostrężnica 5-0

Wisełka Rozkochów - Lew Olszyny 0-4

Górnik Libiąż II - SPRiN Regulice 1-10

Korona Lgota - Zryw Btodła - mecz się nie odbył (goście nie dojechali)