Kupując sprzęt czy buty wielu z nas zachowuje opakowania, obawiając się, że będą konieczne przy ewentualnej reklamacji. W efekcie, na strychu czy w piwnicy piętrzą się kartonowe pudełka. Niektórzy sprzedawcy nadal informują, że w razie reklamacji towar ma być w oryginalnym opakowaniu. Tymczasem wcale nie jest to konieczne.

- A czy muszę zachować rachunek? Chcę zareklamować obuwie, rachunek wprawdzie mam, ale niewiele na nim widać, bo druk wyblakł. Zakupu dokonywałem w sieci, mam zatem na skrzynce maila z potwierdzeniem transakcji. Czy to wystarczy, by złożyć reklamację?

Odpowiedzi udziela Bernadetta Dereszowska, rzecznik konsumentów w Chrzanowie:
- Oryginalne opakowanie nie jest konieczne do złożenia reklamacji, dlatego sprzedawca nie może go wymagać od klienta. Prawo konsumenta do reklamacji nie może być w żaden sposób ograniczane. Nie wolno też sugerować, że nie będzie możliwości jej złożenia w przypadku utraty paragonu. Dowód zakupu faktycznie jest konieczny do zgłoszenia reklamacji, ale nie musi być to paragon. Najłatwiej zgłaszać reklamację na jego podstawie. Jednak dowodem zakupu może być również potwierdzenie płatności kartą, wyciąg z konta, faktura, a nawet zeznania osób, które towarzyszyły kupującemu podczas zakupów. Potwierdzeniem dokonania zakupu mogłaby być także wiadomość elektroniczna, jednakże powinna potwierdzać kwotę i datę jego dokonania oraz dane sprzedawcy.
(AJ)
Przełom nr 20 (1244) 18.4.2016