Nie masz konta? Zarejestruj się

Porady

Znaleźć sposób na kleszcza

19.05.2016 12:40 | 0 komentarzy | 2 296 odsłony | red

Z naszych analiz wynika, że coraz więcej przypadków ukąszeń następuje w mieście: przy skwerach, w parku, a także na przydomowych podwórkach - mówi Dorota Spisak-Parszywka z Państwowej Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Chrzanowie.

0
Znaleźć sposób na kleszcza
Dorota Spisak-Parszywka
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Ewa Solak: Z roku na rok wzrasta liczba osób zapadających na boreliozę. W 2014 r. w powiecie chrzanowskim chorowało ich 174 a w 2015 r. było ich już 200.
Dorota Spisak-Parszywka: Trudno powiedzieć, czy jest to wzrost liczby zachorowań, czy wzrost świadomości mieszkańców powiatu. Częściej natomiast zgłaszają się do lekarzy, zdając sobie sprawę z konsekwencji, jakie niesie za sobą ukłucie przez zakażonego kleszcza. Pamiętać należy, że nie każdy jest zakażony, więc borelioza wcale nie musi wystąpić. Im szybciej zauważymy niepokojące objawy, tym lepiej.

Objawy, czyli...
- Zazwyczaj jest to rumień - duża, sinoczerwona plama mniej więcej o średnicy 5 cm lub większej z jaśniejszym środkiem. Może wystąpić po 7-10 dniach w dowolnym miejscu, nie zawsze tam, gdzie kleszcz nas ukąsił. Czasem do tego dochodzą objawy podobne do grypowych: osłabienie, gorączka. Zlekceważenie ich może mieć ciężkie konsekwencje zdrowotne, gdyż nieleczona borelioza może prowadzić do poważnych schorzeń stawów czy zaburzeń neurologicznych, kardiologicznych i innych.
Ostatnio w powiecie mamy prawdziwy wysyp kleszczy.
- Dlatego zanim wyjdziemy na spacer, warto się zabezpieczyć. Najlepiej ubrać długie spodnie, bluzę z rękawami. Można też użyć dostępnych na rynku odstraszaczy w kremach czy sprayach. Po każdym wyjściu w plener koniecznie trzeba się dokładnie obejrzeć. Najlepiej też od razu wejść pod prysznic, a ubranie wrzucić do pralki. Jeśli zauważymy kleszcza, absolutnie nie powinniśmy go niczym smarować, kręcić nim. Trzeba go zdecydowanym ruchem usunąć pęsetą, chwytając tuż przy skórze, a potem zdezynfekować miejsce ukąszenia. Gdyby przypadkiem fragment kleszcza utkwił w skórze, dobrze jest udać się do przychodni, żeby go usunięto.

Słyszałam, że kleszcze atakują już nie tylko w lesie.
- Tam też ich nie brakuje. Z przeprowadzonych przez nas dochodzeń epidemilogicznych wynika, że coraz więcej przypadków ukąszeń następuje w mieście: przy skwerach, w parku, a także na przydomowych podwórkach. Z reguły kleszcze żerują na źdźbłach traw.
Przełom nr 19 (1243) 11.5.2016
Dorota Spisak-Parszywka