- Ręce są jednym z głównych źródeł rozprzestrzeniania się drobnoustrojów chorobotwórczych - zaznacza Marek Czubara.

W ramach Światowego Dnia Higieny Rąk w Polsko-Amerykańskich Klinikach Serca w Chrzanowie zaprezentował lampę UV. Każdy mógł pod nią sprawdzić czystość swoich dłoni. Uczestnicy poznali też metody skutecznej dezynfekcji oraz codziennej pielęgnacji.
- Mikroorganizmy są wszędzie. Dotykając rurek w autobusie, pieniędzy, klamek w sklepach, nie pamiętamy, że na każdym z tych przedmiotów mogą być zarazki powodujące różnego rodzaju problemy, np. z układem pokarmowym - ostrzega Marek Czubara.

Nie kryje, że jednym z miejsc najbardziej narażonych na występowanie drobnoustrojów chorobotwórczych są szpitale.
- Chcąc się zabezpieczyć, zanim wejdziemy na salę szpitalną i dotkniemy chorego, dobrze byłoby użyć płynu dezynfekcyjnego na bazie alkoholu. To samo powinniśmy zrobić, opuszczając szpital - zaznacza Marek Czubara.

Na co dzień płyny dezynfekcyjne nie są nam konieczne, choć w różnych sytuacjach mogłyby się przydać.
Mycie rąk wodą i mydłem to jeden z prostszych sposobów na obronę przed zachorowaniem m.in. na grypę. Można się nią zarazić nie tylko wtedy, gdy ktoś kichnie w naszą stronę. Rozprzestrzenianie wirusa może nastąpić także wtedy, gdy potrzemy usta, nos czy oko dłonią, na której znajduje się wirus. Może się na niej znaleźć po dotknięciu klamki czy poręczy w autobusie i w wielu miejscach publicznych.

- Standardowe mycie rąk powinno trwać co najmniej 30 sekund. Ważna jest jednak technika i dokładność - podkreśla Marek Czubara.
Oprócz pocierania wewnętrznych części dłoni powinniśmy również pocierać powierzchnią dłoni o jej grzbiet, także z przeplecionymi palcami oraz grzbietową częścią zagiętych palców jednej dłoni pod zagiętymi palcami drugiej. (E)

Ręce myjemy zawsze:

• po przyjściu do domu
• przed każdym posiłkiem
• po skorzystaniu z toalety
• po podróży komunikacją miejską
• po kichnięciu lub kaszlnięciu
• po tym, jak ktoś w naszej obecności kichał lub kaszlał,
• kiedy tylko nasze ręce są brudne lub mamy wrażenie, że są brudne