PIŁKA NOŻNA

Klasa okręgowa - Wadowice

LKS Bobrek - Soła Łęki 3-1 (0-1)
Bramki dla Bobrka: Krystian Nowotarski (52) oraz Paweł Wierzbic (65 i 75)

Bobrek: Korzec - Kleczkowski, B, Chylaszek, Samuś, Nowotarski (86. Burda), Jarosz (80. J. Dziędziel), Nowak, R. Dziędziel (65. Byrski), Michał Barciak, D. Chylaszek (46. K. Chylaszek), Wierzbic

Gospodarze grali pod presją i w pierwszej połowie oprócz oderzenia w słupek Pawła Wierzbica nie mieli klarownych okazji. Za to goście prowadzili już w 10. minucie po karnym wykonywanym po faulu Krystiana Nowotarskiego. Za to w drugiej połowie Bobrek wreszcie się przebudził. Sygnał do ataku dał wprowadzony po przerwie Kamil Chylaszek, który trafil do siatki z 30 metrów. Potem Michał Barciak dwa razy obsłużyl Pawła Wierzbica i wygrana gospodarzy stała się faktem.
- Jesienią właśnie w meczu z Łękami przyszło przełamanie i liczę, że tak będzie też teraz. Trochę z zawodników zejdzie ciśnienie. Już we wtorek zagramy ze Skawą i na pewno jestesmy w stanie pokonać zespół z Wadowic - powiedział nam trener Bobrka Marcin Barciak, który nie zagrał z powodu urazu barku.

Tempo Białka - Zagórzanka Zagórze 1-1

Soła Oświęcim II - KS Chełmek 0-2

Klasa A - Kraków

Górzanka Nawojowa Góra - Sportowiec Modlniczka 3-5
0-1 Paweł Markowski (3), 0-2 Paweł Markowski (14), 1-2 Daniel Haber (15), 2-2 Damian Sobczyk (33), 2-3 Jarosław Bargieł (47), 3-3 Artur Mucha (71), 3-4 Jarosław Bargieł (85), 3-5 Jacek Kierzkowski (75)

Klasa B - Chrzanów

Wisełka Rozkochów - Promyk Bolęcin 0-6

Korona Lgota - Lew Olszyny 4-4

Małopolska Liga Juniorów Starszych

Dalin Myślenice - MKS Trzebinia-Siersza 1-1 (1-1)
Bramka dla MKS: Damian Rzepa (21)

Trzebinia: Dziadzio - B. Kurek, Lasik, Borkowski, K. Burdalski (62. Piskorz), Kuchta, Nowak, Wallentin, Cząstka, Rzepa, Raźniak

Trzebinianie niespodziewanie stracili dwa punkty w konfrontacji z ostatnią drużyną w tabeli. Co ciekawe po drugi raz w tym sezonie nie potrafili pokonać ekipy z Myślenic. Remis z Dalinem jest dla MKS dziewiątym z rzędu meczem bez zwycięstwa w lidze.
Drużyna z Trzebini jako pierwsza zdobyła gola. Golkipera miejscowych pokonał Damian Rzepa. Rywale wyrównali jedenaście minut później. Jak się okazało było to ostatnie trafienie w tym spotkaniu.
- Dalin jeden raz zagroził naszej bramce i zdobył gola. Tymczasem po meczu powinno być już w 20. minucie. Stworzyliśmy sobie w tym fragmencie pięć stuprocentowych sytuacji. Znów jednak zawiodła skuteczność. Szósty raz na wiosnę obejmujemy prowadzenie i nie potrafimy wygrać - mówi Kacper Ślusarek, trener MKS.