Chrzanów
Osobie roznoszącej ulotki grozi 5 tys. zł grzywny
Setki informatorów z tegoroczną ofertą Trzebińskiego Centrum Kultury ktoś podrzucił na dzikie wysypisko przy osadniku. Miał je roznieść mieszkańcom,
Kartony z kolorowymi reklamówkami trzebińskiej instytucji kultury przykuły wzrok spacerujących w okolicy ludzi.
- Chodzę tam regularnie z psem. Jak tak można? Czy TCK nie stać na wywóz odpadów, tylko musi je podrzucać na łąkę? - w tej sprawie zadzwonił do redakcji emeryt z osiedla Północ w Chrzanowie.
- Byliśmy z kolegą na spacerze w lesie. Zbieramy sok z brzozy. W tym jednym miejscu w rejonie osadnika notorycznie jest dzikie wysypisko. Ktoś podrzuca tu różnie śmieci. Ruszyło mnie, jak zobaczyłem paczki z kompletnymi materiałami reklamowymi. Były opisane nazwą drukarni i były na nich jakieś numery. Nie mówię, że drukarnia to zostawiła. Może ktoś miał to dla TCK rozprowadzić - dodaje mieszkaniec Chrzanowa, który ulotki sfotografował.
Mężczyzna postanowił o wszystkim zawiadomić policję. Zadzwonił na numer alarmowy 112, gdzie przyjęto jego zgłoszenie.
- Informatory mam już w bagażniku. Człowiek, któremu zleciliśmy rozniesienie ich mieszkańcom, podrzucił je tutaj - mówi powiadomiony o sprawie Adam Potocki, dyrektor TCK w Trzebini. Twierdzi, że nie zrobił tego pracownik instytucji, tylko osoba wynajęta w celu rozniesienia ulotek.
- Na pewno wyciągnę wobec niej konsekwencje - deklaruje dyrektor TCK.
Za wyrzucenie informatorów na łąkę przy osadniku sprawcy grozi grzywna do 5 tys. zł.
- Będzie postępowanie w sprawie - zapewnia Robert Matyasik, rzecznik prasowy chrzanowskiej policji.
Komentarze
7 komentarzy
@marxx te worki leżą już od pół roku, zero reakcji. 5000 zł grzywny dla biednego obywatela, ale PKP PLK w Trzebini robi to samo, a o karze nikt nie wspomina...
ustawa śmieciowa miała być gwarancją, że nie będzie dzikich wysypisk !! i co ???
sok z mej prywatnej "brzozy"przekazuje mojej ukochanej pani w systemie "door to door" :)
Może jak jeden zostanie przykładnie ukarany i napietnowany z imienia i nazwiska to inni się zastanowią ! Dzisiaj jechałem obok Chechła i na postoju obok śluzy leżą niebieskie worki ze smieciami ,pewnie przywiezione przez jakiegoś czyścioszka ze swojej posesji !
skandal! Sam spuszczam sok z brzozy do produkcji wina , ale ze swoich brzóz, a nie z lasu! Złodzieje !
Pit,to ty miałeś te ulotki roznieść :)
Sok z brzozy? W lesie? Art. 153 § 1. Kodeksu wykroczeń: "Kto w nienależącym do niego lesie: 1) wydobywa żywicę lub sok brzozowy, obrywa szyszki, zdziera korę, nacina drzewo lub w inny sposób je uszkadza, 2) zbiera mech lub ściółkę, 3) zbiera gałęzie, korę, wióry, trawę, wrzos, szyszki lub zioła albo zdziera darń, 4) zbiera grzyby lub owoce leśne w miejscach, w których jest to zabronione, albo sposobem niedozwolonym, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany."