Mamy coraz więcej produktów tradycyjnych - przelom.pl
Zamknij

Mamy coraz więcej produktów tradycyjnych

17:15, 02.03.2016
Skomentuj Podczas środowej prezentacji tradycyjnych potraw. Na zdjęciu od lewej: Jerzy Kasprzyk, prezes LGD Partnerstwo na Jurze, Grzegorz Lipiec, członek zarządu województwa małopolskiego, poseł Marek Sowa, starosta Janusz Szczęśniak oraz etnograf Agnieszka Oczkowska z Nadwiślańskiego Parku Etnograficznego i Zamku Lipowiec w Wygiełzowie Podczas środowej prezentacji tradycyjnych potraw. Na zdjęciu od lewej: Jerzy Kasprzyk, prezes LGD Partnerstwo na Jurze, Grzegorz Lipiec, członek zarządu województwa małopolskiego, poseł Marek Sowa, starosta Janusz Szczęśniak oraz etnograf Agnieszka Oczkowska z Nadwiślańskiego Parku Etnograficznego i Zamku Lipowiec w Wygiełzowie

Do ziemniaków po cabańsku na listę z naszego regionu trafiły także hulajdy z Dulowej, buchta bolęcińska i mirowska parzybroda. Nie każdy je zna. Przedstawiciele Lokalnej Grupy Działania Partnerstwo na Jurze przekonywali w środę, że wszystkie mają udokumentowaną historię co najmniej od ćwierćwiecza.

Okazją do prezentacji była konferencja podsumowująca 10 lat działań LGD.

- Ziemniak nie będzie już osamotniony! To nie tylko satysfakcja, ale także dowód na to, że mamy się czym pochwalić. Niech będą wabikiem dla turystów, lubiących skosztować lokalnych przysmaków - mówi Jerzy Kasprzyk prezes LGD.

Zarówno buchta (ciasto), parzybroda (zupa z kapustą), jak i hulajdy (kluski z ziemniaków)zostały niedawno wpisane na listę ministra rolnictwa.

- U nas znana jest tylko buchta - przyznaje Helena Marchewka z KGW w Libiążu.

Chętni mogli spróbować, jak smakują trzy nowe, tradycyjne dania np. podczas plenerowych imprez kulinarnych a także w restauracji hotelu Platan. Jerzy Kasprzyk zaznacza, że będzie przekonywał także innych restauratorów, aby je serwowali.

- Obecnie na liście produktów tradycyjnych w Polsce jest ok. 1500 różnych potraw. W Małopolsce natomiast 160 - mówi Grzegorz Lipiec członek zarządu województwa małopolskiego.

Oficjalna rejestracja produktu tradycyjnego nie jest łatwa. Trzeba udowodnić nie tylko co najmniej 25-letnią historię jego wytwarzania. Także tradycyjne metody produkcji oraz przynależność do konkretnego regionu. Robi się to na podstawie badań i dokumentów źródłowych.

(Ewa Solak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

Borys18Borys18

0 0

Sporo mamy w powiecie tradycyjnych pisowskich oszołomów :/

10:24, 03.03.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

tlextlex

0 0

To naprawdę wspaniale, że coś tam zostało wpisane na listę! A w jaki sposób LGD, Powiat i Zarząd Województwa mają zamiar sprawić by tzw. tradycyjne potrawy były promowane poza tym kawałkiem papieru?
Na przykład ziemniaki pieczone zwane tam prażonkami można zjeść w małej gastronomii pod zamkiem Ogrodzieniec. Na terenie powiatu chrzanowskiego nie znam żadnego takiego miejsca. Nawet karczma na terenie skansenu oferuje wszystko co sympatyk polish gorol kicz folk chciałby zjeść a nie oferuje głupich ziemniaków po cabańsku.
Niektóre rzeczy trzeba popularyzować, ale na Boga, nie poprzez tworzenie list potraw!!

11:08, 05.03.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu przelom.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%