Jak tłumaczy ortopeda Bogdan Wziętek, po urazie najczęściej dochodzi do powstania krwiaka w stawie. Często nie można również wyprostować kolana. Zdarza się jednak, że dolegliwości są niewielkie. Tymczasem uszkodzenie więzadła (w skrócie ACL) powoduje niestabilność kolana, z czasem objawiającą się jego ustępowaniem.

- To poważne schorzenie prowadzące do zniszczenia stawu - podkreśla Bogdan Wziętek, właściciel Centrum Medycznego Artroskop w Chrzanowie.

Uszkodzenie więzadła krzyżowego przedniego nie zawsze jest rozpoznawane podczas pierwszego badania lekarskiego.
- Badanie niestabilności wymaga dużego doświadczenia lekarza i współpracy ze strony pacjenta. W przypadkach wątpliwości konieczne jest badanie w znieczuleniu lub badanie objawu szufladowego przedniego w trakcie artroskopii pod kontrolą wzrokową i dotykową napięcia więzadła - informuje Wziętek.

Uszkodzone więzadło można zrekonstruować.
- Wskazaniem do rekonstrukcji ACL jest obecność klinicznych objawów niestabilności kolana wraz ze współistnieniem subiektywnych objawów niestabilności, tak zwanego uciekania kolana, odczuwanego przez pacjenta. U osób młodych, szczególnie aktywnych sportowo, przesłanką jest stwierdzenie rozerwania więzadła. U starszych pacjentów można odstąpić od rekonstrukcji. Dyskusyjne jest jednak określenie, kto młodszy, a kto starszy. W ciągu kilkunastu ostatnich lat, gdy wykonuję ten zabieg, granica wieku przesunęła się z 40 do 50 lat - mówi ortopeda.

Zabieg szycia więzadeł powinien odbyć się w pierwszych trzech tygodniach po urazie. Zabieg rekonstrukcji można wykonać bezpośrednio po urazie lub później. Rekonstrukcja ACL to zwykle drugi etap leczenia po wstępnej artroskopii. Ma na celu dokładne zdiagnozowanie uszkodzenia, usunięcie blokujących fragmentów zerwanego więzadła oraz leczenie współistniejących urazów.
- Zabieg rekonstrukcji ACL polega na najbardziej wiernym jego odtworzeniu, co ma przywrócić stabilność stawu przy pełnym zakresie ruchu. Zwykle materiałem używanym do wykonania przeszczepu jest własna tkanka chorego, pobierana poprzez wykonanie niewielkiego cięcia w okolicy operowanego stawu kolanowego - wyjaśnia
dr Bogdan Wziętek.(AJ)
Przełom nr 2 (1226) 13.1.2016