Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

SPORTOWA SOBOTA. Trzebinia nie dała szans rywalom

16.01.2016 14:22 | 1 komentarz | 4 794 odsłony | Michał Koryczan, Marek Oratowski

Zawodnicy trzebińskiego MKS wywalczyli halowe mistrzostwo Podokręgu Piłki Nożnej Chrzanów w kategorii juniorów starszych. W sobotni wieczór młodzicy PMOS Chrzanów awansowali do niedzielnego finału Caban Cup.

1
SPORTOWA SOBOTA. Trzebinia nie dała szans rywalom
Kapitan trzebińskiego MKS Michał Cząstka otrzymuje puchar z rąk Józefa Cichonia, prezesa PPN Chrzanów
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

PIŁKA NOŻNA HALOWA

Mistrzostwa Podokręgu Piłki Nożnej Chrzanów juniorów starszych

W turnieju miało wziąć udział pięć drużyn. Do libiąskiej hali sportowej nie dotarła jednak Wolanka Filipowska, więc o tytuł mistrzowski walczyły cztery ekipy.
Faworytem zmagań byli futboliści trzebińskiego MKS, rywalizujący na dużych boiskach w Małopolskiej Lidze Juniorów Starszych (na półmetku rozgrywek plasują się na czwartym miejscu).
Z tej roli wywiązali się bez zarzutu, choć nonszalancja graczy MKS na parkiecie mogła niejednokrotnie irytować szkoleniowca drużyny.
Trzebinianie bez większych problemów poradzili sobie z trójką przeciwników i zdobyli tytuł mistrzowski. Dzięki temu w lutym powalczą w Kętach o miano najlepszej drużyny w zachodniej Małopolsce.
- Wygraliśmy zdecydowanie. W każdym meczu strzelonych przez nas bramek powinno być więcej. W wielu sytuacjach zabrakło nam zimnej krwi. Przy wysokim wyniku niepotrzebnie lekceważy się rywala, ale każdy kto tak robił, to wiedział, że od razu idzie do zmiany. Wydawało mi się, że Libiąż wystąpi w lepszym składzie. Brakło im kilku fajnych chłopaków - mówi Kacper Ślusarek, szkoleniowiec trzebińskiego MKS.
Drugie miejsce przypadło Górnikowi Libiąż, która po emocjonującym boju pokonała Zagórzankę Zagórza 3-2. Zespół z babickiej gminy dwukrotnie obejmował prowadzenie w tym starciu, ale decydujący cios zadali jednak libiążanie.
Tytuł króla strzelców zdobył Jakub Wallentin. Zawodnik MKS zanotował tyle samo trafień co Adam Szumyło z Zagórzanki, ale jego drużyna zajęła wyższe miejsce w turnieju.

Wyniki
Ciężkowianka Jaworzno - Górnik Libiąż 1-4
Zagórzanka Zagórze - Górnik Libiąż 2-3
Ciężkowianka Jaworzno - MKS Trzebinia-Siersza 1-5
Ciężkowianka Jaworzno - Zagórzanka Zagórze 0-5
MKS Trzebinia-Siersza - Górnik Libiąż 5-1
MKS Trzebinia-Siersza - Zagórzanka Zagórze 6-2

Składy drużyn

MKS Trzebinia-Siersza: Daniel Doległo, Mateusz Lasik, Michał Cząstka, Jakub Wallentin, Wojciech Kuchta, Rajmund Raźniak, Szymon Kurek, Daniel Prokop, Szymon Nowak, Damian Rzepa, Bartosz Kurek, Jakub Głuch, Kamil Tajs

Górnik Libiąż: Wiktor Kaniaburka, Jakub Żegleń, Wojciech Wojtaczka, Kacper Policht, Kacper Szczurek, Konrad Bogacz, Konrad Olejnik, Kamil Brania

Zagórzanka Zagórze: Dawid Madeja, Daniel Hodur, Paweł Bogacz, Patryk Mleczko, Patryk Rogowiec, Adam Szumyło, Dominik Paliwoda, Piotr Rokita, Paweł Tokarek

Ciężkowianka Jaworzno: Maciej Ciołczyk, Jakub Ślusarczyk, Mateusz Szynalik, Konrad Miś, Bartosz Pieczara, Patryk Paździora, Krzysztof Kamiński, Jakub Kościak, Marek Taraur, Michał Straube, Rajmund Borowski

Co nas jeszcze czeka w ten weekend?

PIŁKA RĘCZNA


XI Międzynarodowy Turniej Piłki Ręcznej Chłopców Caban Cup

Od piątku w wyremontowanej chrzanowskiej hali oraz dwóch innych obiektach walczą uczestnicy dorocznego turnieju. W tym roku rywalizacja odbywa się w kategoriach młodzików (rocznik 2001 i młodsi) oraz dzieci (rocznik 2004 i młodsi). Impreza ma charakter międzynarodowy, bo uczestniczą w niej szczypiorniści z czeskiego HC Zlin.
W rywalizacji młodzików bardzo dobrze spisują się gospodarze z PMOS Chrzanów I. Jak dotąd wygrali wszystkie mecze. W grupie pokonali Krakowiaka Kraków (21-9), Czwórkę Libiąż (19-10), Gwardię Opolę (13-12), Viret Zawiercie (16-15) i Jedynkę Myślenice (18-15). Tym samym wygrali grupę A. W półfinale spotkali się z drugą ekipą grupy B, czyli PMOS Busko-Zdrój. Chrzanowianie pokonali ten zespół 15-14.
- Ten półfinał to byl najtrudniejszy mecz w turnieju. O naszej wygranej zdecydowała "złota bramka" Bartosza Hardziny. Na szczęście nie zadrżała mu ręka. Bardzo dobrze spisywal się też dotąd Hubert Grzeklec - powiedział nam Michał Gacek, trener szczypiornistów PMOS-u.
W drugim półfinale zakończonym w sobotę po godz. 20 spotkały się Zryw Chorzów i Viret Zawiercie. W normalnym czasie gry był remis 10-10. I w tym przypadku o wszystkim zdecydowała "złota bramka". Rzucili ją gracze Zawiercia, którzy mieli szczęście w losowaniu i to oni jako pierwsi mogli rozegrać akcję.
W finale turnieju PMOS zagra z Viretem w niedzielę o godz. 12.30.
W kategorii dzieci najlepiej z miejscowych zespołow wypadli szczypiorniści PMOS Chrzanów I, trenowani przez Elżbietę Hardzinę. W grupie wygrali z Grodkowem i Viretem (po 15-10), ograli Trops Poddębice (15-4) oraz ulegli Kusemu Kraków (17-22). W połfinale, do którego awansowali z drugiej lokaty w grupie, musieli uznać wyższość rywali z HC Zlin (przegrali 6-13). W niedzielę w chrzanowskiej hali zagrają o godz. 10.20 o trzecią lokatę z Krakowiakiem. W finale zaplanowanym na godz. 11.50 zmierzą się gracze Kusego Kraków i HC Zlin.