Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Opłaty mają zniechęcać pasażerów do kupowania biletów u kierowców

16.01.2016 07:50 | 17 komentarzy | 7 410 odsłon | Michał Koryczan

O biletomatach oraz opłatach manipulacyjnych z Markiem Dyszym, przewodniczącym Związku Komunalnego Komunikacja Międzygminna w Chrzanowie, rozmawia Michał Koryczan.

17
Opłaty mają zniechęcać pasażerów do kupowania biletów u kierowców
Marek Dyszy
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Michał Koryczan: W ubiegłym roku w Chrzanowie, Libiążu i Trzebini miały się pojawić pierwsze trzy urządzenia, w których pasażerowie mogliby samodzielnie dokonać zakupu biletów.
Marek Dyszy: Nie udało się to ze względu na zbyt wysokie koszty. Początkowo szacowaliśmy, że jeden taki biletomat, już z wszelkimi funkcjami, powinien kosztować około 120 tysięcy złotych. Oferta złożona przez firmę produkującą takie urządzenia była jednak dużo wyższa, bo przekraczała 200 tysięcy złotych. Na taki wydatek nie mogliśmy sobie pozwolić.

Z biletomatów jednak nie rezygnujecie.
- Nie, nadal jesteśmy nimi zainteresowani. Mimo że pojawiają się obawy, iż będą one tylko efektowne, ale nie efektywne. Inne ośrodki komunikacyjne montują jednak takie urządzenia. Wiem, że oczekiwania pasażerów są, by pojawiły się i u nas.

Kiedy?
- Myślę, że w tym roku moglibyśmy sobie pozwolić na tę inwestycję.

Gminy musiałyby wyłożyć dodatkowe pieniądze.
- Liczę, że wystarczy nadwyżka budżetowa z ubiegłego roku. Będę przekonywał zgromadzenie ZKKM, że warto zainwestować w biletomaty. Na początek chcemy postawić trzy takie urządzenia. W Chrzanowie w okolicach przystanku przy ul. Trzebińskiej, w Trzebini na Małym Rynku oraz w Libiążu, w pobliżu przystanku Jowisz.

ZKKM nie zamierza znieść opłat manipulacyjnych za zakup biletu u kierowcy?
- Te opłaty mają zniechęcić pasażerów do kupowania biletów u kierowców, żeby ograniczyć opóźnienia autobusów. Mimo to ludzie bardzo często korzystają z takiej formy zakupu. W 2015 roku nasi kierowcy sprzedali bilety za łącznie 900 tysięcy złotych. Gdybyśmy zrezygnowali z opłat manipulacyjnych, to ta sprzedaż wzrosłaby pewnie dwukrotnie.

A gdzie ma kupić bilet pasażer wsiadający na przykład na przystanku w Chrzanowie naprzeciw Kauflandu?
- W Kauflandzie jest punkt sprzedaży. Z tego co się orientuję, w gablocie na przystanku jest informacja na ten temat.

Ale są miejsca, gdzie takich punktów brakuje. Dlaczego pasażer ma być za to karany?
- Kiedyś kioski były przy każdym przystanku, ale te czasy minęły bezpowrotnie. Nie jesteśmy w stanie wszędzie postawić punktów sprzedaży. Jeśli ktoś przewiduje, że będzie korzystał z autobusów miejskich, powinien się zaopatrzyć w bilet w jednym z istniejących stacjonarnych punktów. Od 2011 roku oferujemy pasażerom karnety biletowe. Przy zakupie dziesięciu, jeden otrzymuje gratis. Jest też możliwość nabycia ich przez telefon.