Nie masz konta? Zarejestruj się

Chrzanów

Władza bliżej ludzi

21.08.2015 15:16 | 0 komentarzy | 2 949 odsłony | Robert Lechowski

17 sierpnia ok. godz. 17.10, podczas spaceru ulicą Oświęcimską w Chrzanowie moja córka wpadła w popłoch, wjeżdżając w ogrodzenie rowerkiem, co było następstwem paniki.

Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Cóż takiego się działo? Syreny pędzącego pojazdu służb ratowniczych wraz z odgłosem szybko nadjeżdżających pojazdów. Wkrótce na horyzoncie srebrna kia w malowaniu policyjnym poczęła nerwowo wychylać spoza innych. Gonią złodziei? Pędzą by ratować porządek publiczny? Może by zapewnić bezpieczeństwo po wypadku? Cóż za stereotypowe, prymitywne myślenie. Nie! Oni konwojują! Kogo? Jak się okazuje z wieczornego dziennika telewizyjnego - konwojują władzę (a może ochronę władzy) chcącą być bliżej ludzi. A do tych ludzi spieszy im się niesłychanie.

Czy to najwyższa władza, czy też niższa, a może jedynie ochrona - trudno mi dociec. Czarne audi z numerami zaczynającymi się od WF mknęło tak szybko w niestety zabudowanym terenie z taką prędkością, że poza białymi kołnierzykami i krawatami przy nich na dostrzeżenie innych szczegółów nie było czasu. Gdyby kia robiła nieco szybsze te policyjne diesle, to we wspomnianym audi nawet tych kołnierzyków nie dałoby się dostrzec i niewdzięczni obywatele nie zdołaliby nawet domyślić się, wobec kogo są tak niewdzięczni, jak piszący niniejszy paszkwil.

Przekroczenie prędkości o 50 km/h powodem odbierania prawa jazdy? Nie, to służb ratowniczych nie dotyczy, to tym bardziej nie może dotyczyć władzy. Bo przecież ta władza spieszy do LUDZI. Popłoch na chodnikach, TIR nie wiedzący, gdzie ma uciekać, kierowcy tracący zimną krew i doprowadzający do kolizji może nawet? Cóż za drobiazgi wobec wielkoduszności władzy spieszącej do nas! A my ciągle niewdzięczni. A przecież władza słucha nas, rozumie i pomaga!

Tak tak - taka rola władzy - i ta doświadcza naszej niewdzięczości, i ta poprzednia, której przedstawiciel podobnie się spieszył do nas. A nawet tej jeszcze poprzedniej, która nie zważając na historyczne różnice postanowiła okazać serce i tutaj - gdzie ludzie byli tak bardzo jej niewdzięczni. Wszyscy oni są niezrozumiani - będąc obiektami naszej niewdzięczności, ofiarami naszego zacofania, braku zrozumienia z naszej strony i w ogóle nie zasługujemy na żadną z tych wspaniałych władz.

Dodam tylko, że niewdzięczność kiełkuje w obywatelu bardzo wcześnie - 5-letnia córka, która podrapała się o te krzaki i ogrodzenie, kiedy wpadła w panikę, okazywała swą niewdzięczność niemal tak czarno, jak kierowca wspomnianego TIRa, zmieniając jedynie słowa, których znaczenia jeszcze nie jest pewna.

Oj niełatwo być władzą, a nawet ochroną władzy. Takie poświęcenie a taka odpłata...