Sport
SPORTOWA NIEDZIELA. Stracili punkt w ostatniej akcji
W meczu piłkarskiej trzeciej ligi trzebiński MKS przegrał na wyjeździe z Porońcem Poronin. Akrobaci PMOS Chrzanów sześć razy stawali na najwyższym stopniu podium ogólnopolskich zawodów.
PIŁKA NOŻNA
III liga małopolsko-świętokrzyska
Poroniec Poronin - MKS Trzebinia-Siersza 2-1 (1-1)
0-1 Maciej Domurat (1), 1-1 Patryk Zielonka (12), 2-1 Rafał Łybyk (90+5)
Poroniec: Królczyk - Kępa, Bartos, Piszczek (70. Mikołajczyk), Senderski, Wolański (70. Leszczak), Łybyk, Nowak, Zielonka, Gadzina, Żurawski
Trzebinia: Gielarowski - Sieczko, Kukla, Kalinowski, Jagła, M. Domurat (77. Witoń), Ołownia (90. Górka), Majcherczyk, Mizia (55. Giermek), J. Pająk, Raźniak (70. J. Wallentin)
Spotkanie rozpoczęło się kapitalnie dla podopiecznych Macieja Antkiewicza. Już w 1. minucie po centrze z rzutu rożnego Maciej Domurat precyzyjnym uderzeniem głową pokonał golkipera miejscowych.
Trzebinianie z prowadzenia cieszyli się jedenaście minut. Wówczas Patryk Zielonka zdecydował się na strzał z narożnika pola karnego i piłka zatrzepotała w siatce.
W 22. minucie MKS był bliski zdobycia drugiego gola. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego futbolówka i uderzeniu Bartosza Jagły futbolówka trafiła tylko w poprzeczkę.
Po zmianie stron gra długimi fragmentami toczyła się w środkowej części boiska. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się remisem i trzebinianie wywalczą na wiosnę drugi punkt, gospodarze zadali decydujący cios. W piątej minucie doliczonego czasu gry, Paweł Nowak (ponad 200 występów w ekstraklasie w barwach Wisły Kraków, Cracovii Kraków i Lechii Gdańsk) zacentrował z rzutu rożnego, a Rafał Łybyk zdobył dla Porońca gola na wagę zwycięstwa.
- Ciężko komentować mecz, w którym przez większość czasu byliśmy stroną przeważającą. Stworzyliśmy sobie więcej sytuacji bramkowych. Tylko własnej nieskuteczności zawdzięczamy, że nie odnieśliśmy zwycięstwa. O wygranej gospodarzy zdecydował ostatni stały fragment gry i centra na tak zwaną aferę. Można tu mówić zarówno o pechu, jak i własnej nieuwadze. Porażkę okupiliśmy w dodatku dwiema mocnymi kontuzjami Marka Mizi i Sebastiana Ołowni. Zobaczymy jak poważne okażą się te urazy - mówi Maciej Antkiewicz, szkoleniowiec MKS.
Klasa okręgowa - Chrzanów
Tempo Białka - Zagórzanka Zagórze 1-0
AKROBATYKA SPORTOWA
Wiosenny Turniej w Chrzanowie
Akrobaci na początku sezonu zagościli w Chrzanowie na wiosennym turnieju z udziałem ponad 220 zawodników z dziesięciu klubów. Gospodarze z PMOS Chrzanów wywalczyli sześc pierwszych lokat.
W skokach na ścieżce w klasie II najlepszy okazał się Damian Wikar. W skokach kobiet w klasie II triumfowała Wiktoria Szatan.
W skokach synchronicznych palma pierwszeństwa przypadła 10-latkom Wiktorowi Starczyńskiemu i Mateuszowi Drobińskiemu. Ten pierwszy triumfował też indywidualnie w rywalizacji na ścieżce, a drugi na trampolinie. W skokach kobiet w klasie III złoty medal przypadł ich klubowej koleżance Amelii Uchto.
Klasyfikację drużynową wygrali akrobaci DOSiR-u Sokolnia Chorzów (93 pkt), wyprzedzając PMOS Chrzanów (74 pkt) i Gwiazdę Dobrzeń Wielki (68 pkt).
- Z naszych dwóch sekcji wystąpiło ponad 30 zawodników i zawodniczek. Bardzo dobrze wypadli Wiktor Starczyński i Mateusz Drobiński w skokach na trampolinie i ścieżce. Sukces zanotowła także Amelia Uchto, której dwie siostry także uprawiają akrobatykę. Za miesiąc czekają nas w Poznaniu kwalifikacje do mistrzostw Polski juniorów młodszych - powiedział nam Marek Starczyński, trener gospodarzy zawodów.