Sport
SPORTOWA NIEDZIELA. Chrzanowska młodzież opadła w końcówce z sił
Zespół MKS Fablok z konieczności oparty na młodzieży, w pierwszym sparingu uległ w Chełmku 0-7 Zgodzie Byczyna. Juniorzy PMOS Chrzanów nie zdołali awansować do 1/4 mistrzostw Polski.
PIŁKA NOŻNA
MKS Fablok Chrzanów - Zgoda Byczyna 0-7 (0-1, 0-5)
Fablok: Zieleziński (Pieczonka) - Nowak, Oczkowski, Górkowski, Krupnik, Michałek, Kaczmarski, Dzikowski, Kikla, Kozioł, Bednarczyk
To pierwszy sparing chrzanowian na dużym boisku tej zimy. Trenerzy umówili się na trzy tercje po pół godziny. O ile w pierwszych 30 minutach chrzanowianie dotrzymali kroku rywalom, to potem opadli nieco z sił. Przegrali 0-7. Mieli kilka okazji do zdobycia choćby honorowego gola. Najlepszą zmarnował Jakub Kikla, który trafił w poprzeczkę po strzale z wolnego. Swoją szansę miał także ich bramkarz Marcin Zieleziński, który musiał zagrać w polu po urazach Michałka i Krupnika. Między słupkami zastąpił go junior Adrian Pieczonka. Ponieważ jednak był jedynym zmiennikiem Fablokowców, ci kończyli spotkanie w dziesiątkę.
Trener chrzanowian nie mógł skorzystać z usług wszystkich zawodników.
- Mitela nie zagrał ze względów rodzinnych, a Radosz musiał w niedzielę iść do pracy. Babiarz, Błaszkiewicz, Baran i Wiśniewski byli chorzy. Artur Oczkowski też się nie pojawił na meczu, bo miał sparing Wisły Jankowice. Z konieczności większość składu stanowiła młodzież. Zaprezentowała się nieźle - ocenił Mirosław Kikla.
Trener MKS-u miał trochę pretensji do swoich graczy o to, że w przodzie byli zbyt mało ruchliwi. Brakowało też dłuższych piłek do napastników, z pominięciem drugiej linii.
Fablokowcy trenują w poniedziałki, środy i piątki. Za tydzień czeka ich kolejny sparing, tym razem z Wisłą Jankowice. Wcześniej, bo już we wtorek zawodnicy Byczyny zagrają w Chełmku mecz kontrolny z Górnikiem Libiąż. W sobotę zmierzą się zaś z Orłem Balin.
PIŁKA RĘCZNA
1/8 Mistrzostw Polski Juniorów w Mielcu
Chrzanowianom nie udało się zająć jednego z dwóch pierwszych miejsc, premiowanych awansem do ćwierćfinału MP. Ulegli Agrykoli oraz wyraźnie ograli najsłabsze w stawce Olecko. W niedzielę stoczyli zażarty bój z gospodarzami ze Stali Mielec. Przegrywali nawet pięcioma bramkami, ale ostatecznie zremisowali. Podopieczni Pawła Rokity musieli się zadowolić trzecią lokatą. Najlepszym zawodnikiem PMOS-u okazał się Jan Orlicki.
Wyniki:
PMOS Chrzanów - Agrykola Warszawa 22-31
SPR Stal Mielec - Czarni Olecko 37-23
Czarni Olecko - PMOS Chrzanów 24-36
SPR Stal Mielec - Agrykola Warszawa 30-26
Agrykola Warszawa - Czarni Olecko 48-27
SPR Stal Mielec - PMOS Chrzanów 27-27
Klasyfikacja: 1. SPR Stal Mielec, 2. Agrykola Warszawa, 3. PMOS Chrzanów, 4. Czarni Olecko