Nie masz konta? Zarejestruj się

Trzebinia

Mieszkańcy sami chcą decydować o wydatkach gminy

26.01.2015 08:52 | 6 komentarzy | 4 136 odsłony | Anna Jarguz

Stowarzyszenie „Wolna Trzebinia" chce stworzenia budżetu obywatelskiego. Pismo w tej sprawie skierowało do burmistrza Trzebini. Z prezesem organizacji Filipem Lachem rozmawia Anna Jarguz.

6
Mieszkańcy sami chcą decydować o wydatkach gminy
Filip Lach
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Anna Jarguz: W piśmie do burmistrza napisał pan, że nie jest pytaniem, czy wprowadzać budżet obywatelski, tylko kiedy.

Filip Lach: Przez rok mieszkałem w Krakowie. Brałem wówczas udział w konsultacjach tworzenia takiego budżetu. W sytuacji, gdy radni byli głusi na wnioski mieszkańców i propozycje ich zmian w obrębie dzielnicy, właśnie to dawało im gwarancję realizacji. Bo zatwierdzone przez nich wydatki nie były weryfikowane przez radę. Miasto miało je wykonać.

Wierzy pan, że mieszkańcy Trzebini aktywnie będą uczestniczyć w planowaniu wydatków?

- Nie wiem. Ale jak nie spróbujemy, to się nie dowiemy. Nasze stowarzyszenie chętnie podejmie się przygotowania kampanii społecznej dotyczącej budżetu obywatelskiego.

Często jest tak, że ilu mieszkańców, tyle wniosków. Ludziom może być ciężko wybrać jedno czy dwa najważniejsze dla nich zadania.

- Zdaję sobie sprawę, że mieszkaniec Karniowic ma inne potrzeby niż mieszkaniec centrum. Gdyby gmina na początku przekazała powiedzmy milion złotych, czyli jedną setną swojego budżetu, pieniądze zostałyby rozdzielone pomiędzy sołectwa i osiedla, a następnie ich mieszkańcy decydowaliby, na co je wydać.

Sołectwa mają swoje fundusze sołeckie. Także osiedla otrzymują do gminy pieniądze i same decyzją, na co je wydać.

- To bardzo małe kwoty. Ponadto nie zawsze są wydawane tak, jakby chcieli tego mieszkańcy. O planie wydatków decyduje rada osiedla.

Decydują nieliczni, bo na zebrania najczęściej przychodzi tylko garstka.

- Sam chodzę na spotkania osiedla Centrum. Byłem też w Krzu. Te zebrania czasami bardziej przypominają mi spotkania towarzyskie. Wiele osób jest tym sfrustrowanych. Chcieliby decydować o konkretnych rzeczach.

Załóżmy, że budżet obywatelki będzie. Na co pan by go przeznaczył?

- Jako mieszkaniec centrum miasta, zależy mi na ścieżce rowerowej w Dolinie Rybnej, zagospodarowaniu Balatonu oraz modernizacji placu zabaw dla dzieci przy ul. Słonecznej.