Nie masz konta? Zarejestruj się

Trzebinia

Mieszkańcy: próg nie poprawił bezpieczeństwa na drodze

22.01.2015 14:00 | 2 komentarze | 4 011 odsłony | Anna Jarguz

Niespełna dwa miesiące od zamontowania spowalniacza ruchu na ul. Grunwaldzkiej ludzie domagają się jego usunięcia. W środę na zebraniu przekonywali, że nie spełnia swej roli i utrudnia im życie.

 

2
Mieszkańcy: próg nie poprawił bezpieczeństwa na drodze
Mieszkańcy domagają się demontażu progu zwalniającego na ul. Grunwaldzkiej
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

- Dla mnie ten próg to bezmózg. Od piątej rano nie śpię, bo się nie da. Cały dom się trzęsie, jest głośno - twierdzi Kazimierz Malczyk, mieszkaniec ul. Grunwaldzkiej.

To samo mówią jego sąsiedzi. Przekonują, że usytuowana w rejonie kościoła w Sierszy przeszkoda nie poprawia bezpieczeństwa w tym rejonie. Wręcz odwrotnie. Wielu kierowców nie zważa na oznakowania i w ogóle nie zwalnia. Inni, by ominąć "leżącego policjanta", zjeżdżają na środek jezdni zagrażając innym.

- Trzeba go usunąć - apelują.

Grzegorz Żuradzki, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Chrzanowie, który spotkał się w tej sprawie z mieszkańcami, przekonuje, że zlecił montaż, bo takie było oczekiwanie ludzi. Sam sobie tego nie wymyślił. Wybrał to miejsce, bo lepszej lokalizacji nie było.

- Skoro nie dało się go zamontować przy Willi NOT, czego oczekiwali mieszkający tam ludzie, to w ogóle nie należało tego robić. Bo im to nie pomogło, a nam zaszkodziło - przekonuje Wacława Irena Kurek, która mieszka w pobliżu kościoła.

Choć dyrektor Żuradzki sam przyznaje, że nie jest zwolennikiem progu i w tym miejscu widziałby raczej elektroniczny system poprawy bezpieczeństwa, podobny do tego, który funkcjonuje na skrzyżowaniu na osiedlu Trzebionka, na razie nie zamierza go demontować.

ZOBACZ TEŻ W TV PRZEŁOM - W tym miejscu samochody wypadają z drogi