Sport
SPORTOWA NIEDZIELA. Szczypiorniści z Chrzanowa tym razem ustąpili rywalom (ZDJĘCIA, AUDIO)
Zawodnicy Krakowiaka i Przemyśla wyjechali z Chrzanowa w roli zwycięzców Caban Cup. W prestiżowym międzynarodowym turnieju piłki ręcznej w stawce juniorów młodszych druga lokata przypadła gospodarzom z PMOS-u, a trzecia Czwórce Libiąż.
PIŁKA RĘCZNA
X Międzynarodowy Turniej Piłki Ręcznej Chłopców Caban Cup
W chrzanowskiej i libiąskiej hali przez trzy dni walczyli zawodnicy z 22 zespołów. W grupie juniorów młodszych w turnieju zagrało dziesięć ekip. Zawodnicy PMOS-u wygrali grupę, a w półfinale ograli 17-13 w derbowym pojedynki szczypiornistów Czwórki Libiąż. Tym samym awansowali do niedzielnego finału. W nim spotkali się z Krakowiakiem Kraków. Przegrywali 2-4, ale potem to oni przez dłuższy czas prowadzili. W końcówce jednak zabrakło im skuteczności. Ostatecznie przegrali 17-19. W "małym finale" libiążanie pokonali 24-22 Kusego Kraków.
W kategorii chłopców (2003 i młodsi) triumfowali zawodnicy z Przemyśla, którzy w dziesiątej edycji turnieju po raz pierwszy zawitali do Chrzanowa. W decydującym boju nieznacznie ograli czeski zespół HC Żlin. Czwarte miejsce przypadło podopiecznym Leszka Wójcika z PMOS Chrzanów, którzy 13-18 ulegli Kusemu Kraków.
- Chłopcy zasłużyli na pochwałę. Oczywiście marzyłoby się wyższe miejsce, ale ci zawodnicy dopiero drugi rok trenują piłkę ręczną i taki turniej ma dla nas głównie szkoleniowy charakter. W tym roku stawka była zaś wyjątkowo wyrównana - powiedział nam Leszek Wójcik. Jego poodpieczny Marcin Hardzina odebrał statuetkę dla najskuteczniejszego strzelca.
Najlepszym pogratulowali poseł Robert Maciaszek, burmistrz Marek Niechwiej i wiceburmistrz Beata Wątor. Przed rozdaniem nagród widzowie obejrzeli występ taneczny oraz popisy akrobatów.
Komentuje trener juniorów młodszych PMOS Chrzanów Grzegorz Solarski: