Nie masz konta? Zarejestruj się

Chrzanów

Nikt nie posprzątał po sylwestrze

04.01.2015 13:33 | 19 komentarzy | 5 508 odsłon | Ewa Solak

Mijają cztery dni od powitania Nowego Roku, a na chrzanowskim Placu Tysiąclecia nadal można się natknąć na butelki po winach musujących czy resztki petard. Idąc tamtędy lepiej uważać, bo pod śniegiem leży sporo porozbijanego szkła.

19
Nikt nie posprzątał po sylwestrze
Na ławkach nadal stoją puste butelki, a spod śniegu wyłaniają się resztki petard
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Wstyd. Tak jednym słowem można określić, to co zostało po sylwestrze w centralnym punkcie miasta. Po kilku dniach od imprezy nikt nie pokusił się, żeby tam posprzątać, mimo że w międzyczasie był dzień roboczy - piątek. Co prawda przez środek placu w niedzielę zdążył przejechać pług, śmieci jednak zostały, jakby zabawa była tam wczoraj.

- Odebraliśmy zgłoszenia od mieszkańców w tej sprawie. Trudno powiedzieć, czy firma sprzątająca nie wywiązała się z obowiązku, czy gmina dała jej na sprzątanie kilka dni. W poniedziałek będziemy interweniować w urzędzie - poinformował w niedzielę przed południem Marcin Bolek z Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Chrzanowie.

Do poniedziałku spacerujący po Chrzanowie muszą się więc liczyć z tym, że przechadzka przez Plac Tysiąclecia może się okazać mało przyjemna.