Pod koniec listopada zarząd libiąskiego klubu podziękował za współpracę Andrzejowi Kosowi. Jego następcą został Arkadiusz Pawela, prowadzący na jesieni B-klasowe rezerwy Górnika oraz występujący w A-klasie Start Kamień.
Szkoleniowiec nie zdołał jeszcze nawet poprowadzić pierwszego treningu z nową drużyną, a już musi sobie szukać nowego zajęcia.

- Zadzwonił do mnie jeden z członków zarządu i powiedział, że ktoś inny został trenerem. Czuję coś więcej niż tylko zniesmaczenie. Mogli postawić sprawę jasno, że biorą jeszcze pod uwagę inna kandydaturę. Ja tymczasem zrezygnowałem z pracy w Kamieniu. Można powiedzieć, że zostałem na lodzie. Dalej będę prowadził rezerwy Górnika. Nie chcę, żeby przez prezesa ucierpiała ta drużyna - mówi Arkadiusz Pawela.

Prezes Górnika Paweł Palczewski przyznaje, że sytuacja jest bardzo niezręczna. Tym bardziej, że z Arkadiuszem Pawelą byli już dogadani. Umowy jednak nie podpisali.

- Część zawodników chciała odejść, gdy dowiedziała się, że trenerem będzie Pawela. Mogliśmy zostać z samymi juniorami. Zaczęliśmy się zastanawiać jak ten temat rozwiązać. Pojawiła się opcja z Grzegorzem Kmiecikiem. Decyzją zarządu to on będzie w rundzie wiosennej grającym trenerem czwartoligowej ekipy - informuje Palczewski.

Grzegorz Kmiecik (30 lat) jest wychowankiem Wisły Kraków. Z zespołem Białej Gwiazdy zdobył mistrzostwo Polski w sezonie 2007/08. Bronił także barw m.in. GKS Katowice, GKS Bełchatów, Polonii Warszawa, ŁKS Łódź, Szczakowianki Jaworzno. W 2013 r. grał w trzecioligowej wówczas Janinie Libiąż (obecnie Górnik). Potem przeniósł się do Limanovii Limanowa. Ostatnie pół roku spędził w Porońcu Poronin.