Nie masz konta? Zarejestruj się

Chrzanów

Kiedy pierwsze wyniki wyborów? Test platformy wypadł pomyślnie

29.11.2014 15:47 | 1 komentarz | 3 522 odsłony | Łukasz Dulowski

W założeniu druga tura wyborów na burmistrza jest prosta do podliczenia, ale pod warunkiem, że nie będzie niespodzianek. Z Zofią Kieres, przewodniczącą Miejskiej Komisji Wyborczej w Chrzanowie, rozmawia Łukasz Dulowski.

1
Kiedy pierwsze wyniki wyborów? Test platformy wypadł pomyślnie
Zofia Kieres, przewodnicząca Miejskiej Komisji Wyborczej w Chrzanowie
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Łukasz Dulowski: Czy w związku z niedawnym zamieszaniem, związanym z awarią platformy PKW, obwodowe komisje będą teraz inaczej pracować?
Zofia Kieres: Jest odgórna zgoda, że jeśli platforma nie zadziała, to zaczynamy ręcznie liczyć głosy. To na pewno skróci czas ogłoszenia wyników. W minioną środę był jednak przeprowadzony test próbny platformy. Wypadł pomyślnie.


Od 22 lat zasiada pani w komisjach wyborczych, po raz drugi jako przewodnicząca miejskiej komisji. Jakieś przemyślenia?
- Dotyczą przykładowo doboru członków obwodowych komisji. Są to osoby zgłaszane przez komitety, ale nie zawsze odpowiednie do tej pracy. Myślę o ludziach chorych i starszych. Tymczasem wybory samorządowe są bardzo ciężkie, dużo liczenia, siedzenie do późna. Zresztą, kilku członków zrezygnowało z zasiadania w komisjach w drugiej turze. Tylko do jednej musieliśmy powołać dodatkową osobę, ponieważ komisja musi liczyć przynajmniej siedem osób. Nasze były w pierwszej turze dziewięcioosobowe.


Kiedy możemy spodziewać się wyników?
- W założeniu druga tura jest prosta. Jeśli głosowanie zakończy się o godzinie 21, to pierwsza komisja może być policzona już o godzinie 22, natomiast do północy powinniśmy mieć wyniki z 80 procent komisji.


O co wyborcy najczęściej pytali dwa tygodnie temu?
- O tak zwane książeczki (pospinane karty z kandydatami do rady powiatu i sejmiku województwa). Wiele osób myślało, że na każdej stronie może kogoś zaznaczyć.


Proszę jeszcze powiedzieć, kiedy przyjeżdżają karty do głosowania i w ogóle jak to wygląda od kuchni?
- Karty trafiły z drukarni do urzędu miejskiego dwa dni wcześniej. Następnie w sobotę, przed południem, były rozwożone do obwodowych komisji, odebrane, przeliczone i zamknięte w pancernych szafach. W niedzielę, przed otwarciem lokali wyborczych, zostały wyciągnięte, przeliczone i opieczętowane. Kart jest nie więcej niż osób uprawnionych do głosowania. Jeśli ktoś się pomyli, to nie ma takiej możliwości, żeby dostał drugą kartę.