- Widząc państwa promienne twarze przypominają się słowa poety, wyśpiewane przez Marka Grechutę: Tyle razem dróg przebytych/Tyle ścieżek wydeptanych/Tyle listów, tyle rozstań/Ciężkich godzin w miastach wielu/I znów upór, żeby powstać/I znów iść i dojść do celu - cytowała Mirosława Stawarz, kierownik USC w Chrzanowie.

Burmistrz Ryszard Kosowski i przewodniczący rady miejskiej Krzysztof Zubik gratulowali sędziwym małżonkom oraz wręczyli im medale za długoletnie pożycie. Był wspólny toast i życzenia od najbliższych. Nic dziwnego, że niektórym w oku zakręciła się łezka.

Janina i Kazimierz Muzykowie poznali się w latach pięćdziesiątych w Warszawie. Ona przyjechała do stolicy z rzeszowskiego, on z Zagłębia Dąbrowskiego.
- Żona pracowała w RSW na Okopowej, a ja w ministerstwie obrony narodowej. Jechaliśmy do pracy tym samym tramwajem. Na zakręcie pojazd trochę się przechylił i Janina chwyciła się mnie. I tak od słowa do słowa zaczęliśmy się spotykać - opowiada pan Kazimierz, działacz związku kombatantów.

Medale za 50 lat wspólnego życia otrzymali: Janina i Zdzisław Boguszowie, Teresa i Jan Bułowie, Janina i Tadeusz Chłopkowie, Teresa i Jan Ciupowie, Władysława i Franciszek Dzięgielowie, Władysława i Jan Gołyźniakowie, Leokadia i Tadeusz Greniowie, Emilia i Ryszard Habrowie, Zofia i Adam Kazubowscy, Halina i Władysław Kowalowie, Jadwiga i Czesław Koźbiałowie, Anna i Jan Kurowscy, Wanda i Tadeusz Mleczkowie, Władysława i Jan Muchowie, Teresa i Bronisław Nowakowie, Barbara i Zdzisław Nowakowie, Sylwia i Ryszard Pająkowie, Janina i Marian Piętowie, Janina i Jan Sigowie, Czesława i Zygmunt Szałasowie, Kazimiera i Bolesław Turkowie, Zdzisława i Tadeusz Zarzynowie oraz Helena i Janusz Zielińscy.