Libiąż
Narkotyki leżały na ziemi
Przy czterech mieszkańcach Trzebini policjanci znaleźli w piątek woreczek z amfetaminą. Żaden z nich jednak nie chciał się przyznać, że to jego własność.
W piątek po godzinie dziewiętnastej patrolujący ulicę Kościuszki w Trzebini policjanci zwrócili uwagę na grupkę czterech mężczyzn. Gdy podeszli bliżej, zauważyli między nimi leżący na ziemi woreczek strunowy, a w nim biały proszek.
- Żaden z mężczyn nie chciał się do niego przyznać - mówi Robert Matyasik, rzecznik prasowy KPP w Chrzanowie. Tester wykazał, że w woreczku był ponad gram amfetaminy. Cała czwórka w wieku 32, 28 oraz po 24 lata, jest zatem podejrzewana o posiadanie narkotyków. Czeka ich sprawa sądowa.
W tym samym dniu po dwudziestej drugiej przy ulicy 11 Listopada w Libiążu funkcjonariusze podeszli do głośno zachowującego się 26-latka. Wtedy w ich stronę poleciały wyzwiska. Libiążanin zaczął także odpychać funkcjonariuszy. W pewnym momencie prawdopodobnie zdał sobie sprawę, że odpowie za swoje czyny i zaproponował interweniującym pieniądze w zamian za odstąpienie od czynności. Jednak tym jeszcze pogorszył swoją sytuację. Mężczyzna trafił do aresztu. Zostanie oskarżony o znieważenie mundurowych oraz próbę wręczenia im korzyści majątkowej.
Komentarze
4 komentarzy
Ulom. Takie badanie robią na komendzie w Chrzanowie.
btw: "Cała czwórka w wieku 32, 28 oraz po 24 lata" - cala czworka miala 32 lata, 28 a nawet dwa razy po 24. generalnie nie jestem zlosliwy jezykowo, ale poniewaz Pan Admin mnie upominal za moj jezyk na forum, to ja oczywiscie od siebie tez dam ile moge :)
tak witku, woreczek z gramu amfetaminy wyslac do badania lini papilarnych. to jest zwykla strata energii i pieniedzy. najlatwiej jest po prostu pozwolic im to cpac i tyle. po prostu po problemie.
Przecież na woreczku powinny być ślady linii papilarnych palców właściciela tegoż woreczka. Czy aż tak trudno to policji ustalić?