Chrzanów
Setki emerytów i rencistów zasiadły przy biesiadnych stołach
W czwartek chrzanowską halę sportową opanowali seniorzy. Przypomnieli sobie dawne, szkolne lata na imprezie zorganizowanej przez starostwo.
Powiatowy Dzień Seniora zgromadził prawie tysiąc osób, działających w kołach i stowarzyszeniach emeryckich w całym powiecie. Tym razem impreza była w konwencji szkolnej. Wszyscy dostali tarczę z liczbą osiem oznaczającą numer spotkania. Konferansjer Piotr Ciuła sypał dowcipami na szkolne tematy, orkiestra grała przeboje związane z nauką. Były też zaimprowizowane lekcje (w tym tańca), a nawet... taniec na rurze. Higienistka przechadzająca się wśród publiczności wybierała niektórych uczestników, którzy zostali zakuci w dyby.
Na dużej przerwie wszyscy zjedli ciepły posiłek. Przedstawiciele zrzeszających organizacji skupiających osoby w jesieni życia odebrali dyplomy gratulacyjne dla członków. Gwiazdą wieczoru był Wojciech Gąssowski. Jak było do przewidzenia, szczególne brawa dostał za swój niezapomniany przebój "Gdzie się podziały tamte prywatki".
Przez cztery godziny emeryci i renciści dobrze się bawili, zabezpieczani przez ochronę, służby medyczne i strażaków, bo spotkanie było imprezą masową.
- Na takiej biesiadzie jestem pierwszy raz. Fajna impreza, pożyteczna inicjatywa - ocenił nauczyciel muzyki Marian Kłeczek, członek chrzanowskiego Koła nr 5 Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów.
- Byłam na wszystkich ośmiu spotkaniach. Mam jedynie wrażenie, że w tym roku zabawa była trochę mniej spontaniczna - to opinia Ireny Jurczyk ze Stowarzyszenia "Nie bądź sam" w Żarkach.