Od dwóch wygranych rozpoczęli rywalizację w Międzynarodowym Turnieju Piłki Ręcznej Chłopców Caban Cup juniorzy młodsi PMOS-u. W piątkowych pojedynkach ograli Zew Świebodzin i Gwardię Opole.

VII Międzynarodowy Turniej Piłki Ręcznej Caban Cup
W tym roku impreza po raz pierwszy jest międzynarodowa ze względu na obecność młodych szczypiornistów Sokoła Ostrava. Od piątku do niedzieli w halach sportowych w Chrzanowie i Libiążu rozegrane zostaną aż 42 mecze. Trwają dwa razy po kwadransie, a trenerzy nie mogą brać czasów.

Najciekawiej zapowiada się rywalizacja w bardzo mocno obsadzonej kategorii juniorów młodszych. Są dwie grupy. Chrzanowianie trafili do tej z udziałem ekip Zew Świebodzin, Gwardia Opole, Śląsk Wrocław, Sokół Ostrava i Spartakus Zielona Góra.

Zaczęli od efektownej wygranej 22-5 z zespołem Zew Świebodzin. Praktycznie rozbili rywali. Przeprowadzali szybkie kontry, grali też uważnie w obronie, przejmując sporo piłek. Najwięcej trafień (7) miał na koncie Patryk Rola.

- Widać, że w zespole jest moc – cieszył się trener chrzanowian Leszek Wójcik, mający nadzieję, że jego podopieczni zagrają w wielkim finale, zaplanowanym na niedzielę o godz. 12.40 w chrzanowskiej hali.

Sportowy weekend w obiektywie

Kolejne siedem trafień Patryk Rola zanotował w pojedynku z Gwardią Opole. Tu o punkty nie było już jednak tak łatwo. Szybkie prowadzenie 2-0 nie zostało podwyższone.

Podopieczni Leszka Wójcika trafiali bowiem raz po raz w słupki i poprzeczkę. Wykorzystali to rywale, którzy podjęli walkę i na przerwę schodzili przegrywając zaledwie 9-10. Po pięciu minutach drugiej odsłony Chrzanowianie złapali wiatr w żagle, a skutecznością błyszczał zwłaszcza wspomniany wcześniej Rola, który ustalił wynik meczu na 19-15.

PMOS Chrzanów wygrał więc drugi pojedynek w Caban Cup. Okazało się jednak, że punktów nikt łatwo nie odda i sobotni pojedynek o 10.20 ze Śląskiem Wrocław z pewnością nie będzie spacerkiem.

- W dwóch meczach rzuciłem czternaście bramek, ale nie myślę o tym. Najważniejsze, że trafienia dają drużynie zwycięstwo. Muszę przyznać, że nie spodziewałem się jednak, że z Gwardią będziemy się tak męczyć, jutro musimy się bardziej zmobilizować – ocenił Patryk Rola, najskuteczniejszy zawodnik gospodarzy.

Siódma edycja turnieju ma międzynarodową rangę. Chrzanów gości mistrza Czech rocznika 1996 Sokół Ostrava.

- Jeździmy na turnieje do Wielunia, ale w Chrzanowie jesteśmy pierwszy raz. Gramy ze starszymi rywalami, ale to dla chłopców jest nauka, szczególnie że przyjechaliśmy tu prosto z obozu gdzie głównie pracowaliśmy nad siłą i kondycją. Zawodnicy praktycznie pierwszy raz mieli kontakt z piłką i być może stąd porażka na inaugurację ze Świebodzinem – powiedział trener Sokoła Ostrawa Petr Kudr.

WYNIKI PIĄTKOWYCH MECZÓW
Juniorzy młodsi
PMOS Chrzanów - ZEW Świebodzin 23-5
Zagłębie Lubin - TROPS Poddębice 0-10 (vo)
PMOS Libiąż - Kusy Kraków - 15-12
Spartakus Zielona Góra - Śląsk Wrocław 19-21
PMOS Chrzanów - Gwardia Opole 19-15
Zagłębie Lubin - Stal Mielec 27-16
Śląsk Wrocław - Gwardia Opole 17-16
Zew Świebodzin - Sokół Ostrawa 17-15
Zryw Chrzów - Kusy Kraków 17-20
Stal Mielec - Trops Poddębice 21-18
Sokół Ostrawa – Spartakus Zielona Góra 16-18
PMOS Libiąż - Zryw Chrzów 12-15

Dzieci (rocznik 2000 i młodsi)
Chrzanovia Chrzanów - PMOS Libiąż 11-10
Rokitnica Zabrze - Kusy Kraków 10-28
Viret Zawiercie - UKS Krakowiak 22-8
Olimp Grodków - Trops Poddębice 27-6
PMOS Libiąż - Kusy Kraków 11-10
Chrzanovia Chrzanów - Trops Poddębice 31-5
Olimp Grodków - Viret Zawiercie 15-11
Rokitnica Zabrze - UKS Krakowiak 10-16

(MOR, AB, MK)