Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

SPORTOWA SOBOTA. Kibic uderzył sędziego (AUDIO, ZDJĘCIA)

11.10.2014 20:11 | 0 komentarzy | 5 411 odsłon | red
W Chełmku po meczu sędzia liniowy twierdził, że został uderzony przez jednego z agresywnych kibiców. Piłkarze trzecioligowego MKS Trzebinia-Siersza przegrali na własnym boisku z Granatem Skarżysko-Kamienna.
0
SPORTOWA SOBOTA. Kibic uderzył sędziego (AUDIO, ZDJĘCIA)
Porządkowi KS Chełmek ochraniają po meczu sędziów przed kibicami fot. Marek Oratowski
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W Chełmku po meczu sędzia liniowy twierdził, że został uderzony przez jednego z agresywnych kibiców. Piłkarze trzecioligowego MKS Trzebinia-Siersza przegrali na własnym boisku z Granatem Skarżysko-Kamienna.

PIŁKA NOŻNA

III liga małopolsko-świętokrzyska
MKS Trzebinia-Siersza - Granat Skarżysko-Kamienna 1-3 (0-1)
0-1 Jan Kowalski (13), 0-2 Mateusz Fryc (59), 1-2 Marcin Giermek (86), 1-3 Bartosz Malinowski (90)
MKS: Gielarowski - T. Szczepanik, Ołownia (80. Kukla), Kalinowski, Domurat, Sieczko (68. Cząstka), Małodobry, Lickiewicz, Kowalik, J. Pająk (68. Witoń), Giermek
Trzebinianie doznali trzeciej z rzędu porażki w lidze. Tym razem ulegli ekipie ze Skarżyska-Kamiennej. Do gry od pierwszej minuty trener MKS Paweł Olszowski desygnował debiutującego w trzeciej lidze w barwach trzebińskiego klubu Łukasza Gielarowskiego. Z kolei w środku defensywy zagrał Sebastian Ołownia. Miejscowi bardzo dobrze weszli w mecz. To oni w pierwszych dziesięciu minutach stworzyli sobie dwie okazje bramkowe. Strzał Jakuba Pająka został jednak zablokowany, a uderzenie Michała Kowalika obronił golkiper przyjezdnych. Pechowa dla MKS okazałą się 13. minuta. Marcin Kalinowski stracił piłkę w okolicy linii środkowej boiska na rzecz Jana Kowalskiego. Ten popędził na bramkę gospodarzy i strzałem z czternastu metrów pokonał Gielarowskiego. Przed przerwą do remisu mógł doprowadzić Kowalik, ale jego dwa uderzenia obronił Przemysław Michalski. Goście też mieli okazje do podwyższenia wyniku. Marcinowi Kołodziejczykowi i Dawidowi Smolarczykowi zabrakło precyzji. W 59. minucie było już jednak 2-0 dla gości. Do siatki z najbliższej odległości trafił Mateusz Fryc. Nadzieję miejscowym na korzystny wynik dał w 86. minucie Marcin Giermek, skutecznie finalizując znakomitą centrę Kowalika. Zamiast wyrównania, kibice obejrzeli jednak decydujący cios, jaki gracze Granata zadali gospodarzom. W 90. minucie kontratak precyzyjnym uderzeniem wykończył Bartosz Malinowski.
- Straszna jest ta liga. Nie wybacza błędów. Widać było, że Granat jest ograny w tej lidze. My cały czas płacimy za pomyłki - mówi Łukasz Gielarowski.

IV liga

Cracovia II Kraków - Świt Krzeszowice 4-0

Spójnia Osiek - Górnik Libiąż 2-0

Klasa okręgowa
KS Chełmek – Soła II Oświęcim 2-2 (1-0)
1-0 Grzegorz Bąk (8), 2-0 Grzegorz Bąk (50), 2-1 Sebastian Baluś (59, karny), 2-2 Sebastian Baluś (72, karny)
Chełmek: Żołneczko – Kantek (26. Kumanek), Wójcik, Kulig, Górski, Zawadzki (67. Mika), Kustra, Lament (86. Żurawik), Światłowski (23. Sidor), Chojnowski, Bąk
Soła II: Kotyza – Baluś, Boba, Gasiorek, Kowalski, Ząbek (46. Skiernik), Zarzycki, Cienkosz, Migdałek (46. Brańka), Stróżak (46. Borowczyk), Kułas
Gospodarze chcieli poprawić nie najlepszy bilans meczów u siebie. Zaczęli bardzo dobrze. Już w 8. minucie po wolnym Wójcik dograł wzdłuż bramki na głowę Grzegorz Bąka, który otworzył wynik. Resztę emocji zawodnicy zostawili sobie na drugą połowę. W 50. minucie po dośrodkowaniu z wolnego ponownie Grzegorz Bąk trafił do siatki. Wydawało się, że gospodarze mają mecz pod kontrolą. Goście, którzy w przerwie przeprowadzili potrójną zmianę, nie dawali jednak za wygraną. W 59. minucie Patryk Żołneczko sfaulował rywala w szesnastce. Sam zarobił żółty kartonik, a rywale karnego. Na gola zamienił go Sebastian Baluś, który zupełnie zmylił golkipera. W 72. minucie Tomasz Kulig zagrał w polu karnym piłkę ręką i musiał opuścić plac gry, bo to było już jego drugie napomnienie. Na dodatek przyjezdni dostali drugiego karnego. Tym razem Patryk Żołneczko wyczuł intencje Sebastiana Balusia i odbił piłkę na słupek. Ta potoczyła się wzdłuż linii bramkowej i wyszła w pole. Sędzia dopiero po kilku sekundach pokazał na środek boiska. Trener i działacze Chełmka protestowali twierdzą, że boczny nie podniósł chorągiewki wskazując, iż piłka całym obwodem przeszła linię bramkową. Arbiter główny jednak swoje decyzji nie zmienił. Odesłał za to na trybuny zdenerwowanego trenera gospodarzy Sławomira Frączka. Trzy minuty po bramce siły się wyrównały, bo czerwoną kartkę zobaczył gracz Soły Tomasz Borowczyk za brutalny atak na nogi rywala.
Wynik nie uległ już zmianie, choć oba zespoły miały swoje okazje. Ostatecznie sędzia pokazał aż siedem żółtych kartek, w tym pięć dla gospodarzy.
Po zakończonych zawodach w trakcie zejścia do szatni sędziowie zostali otoczeni przez agresywnych kibiców. Jeden z asystentów został uderzony w plecy przez kibica.
- Gospodarze mimo odpowiedniej liczby porządkowych nie zabezpieczyli odpowiednio zejścia sędziów - napisali arbitrzy w pomeczowym protokole. Kierownik zespołu gospodarzy Marek Dulęba zarzekał się, że nie doszło do kontaktu kibica z sędzią. Sprawą zajmie się komisja dyscypliny Podokręgu Chrzanów, prowadzącego w tym sezonie rozgrywki klasy okręgowej.

Komentuje trener Chełmka Sławomir Frączek

[audio_164]

Sportowy weekend w obiektywie

Górnik Brzeszcze - Orzeł Balin 1-4
Babia Góra Sucha Beskidzka - Nadwiślanin Gromiec 1-2
Brzezina Osiek - Zagórzanka Zagórze 3-0

Klasa A - Chrzanów
Zgoda Byczyna - Wisła Jankowice 2-1
Victoria Zalas - Tęcza Tenczynek 3-3
Korona Lgota - Start Kamień 1-5
Wolanka Wola Filipowska - Arka Babice 0-1

Klasa B - Chrzanów
Grupa I

Victoria 1918 Jaworzno - Lew Olszyny 5-0
Tempo Płaza - Zryw Brodła 1-2

Grupa II
Ruch Młoszowa - Pogorzanka Pogorzyce 12-2

(MK, MOR)