Nie masz konta? Zarejestruj się

Praca, biznes, edukacja

Gmina spłaciła ich długi

26.02.2009 16:31 | 0 komentarzy | 5 324 odsłon | red
Dzięki gminnemu programowi oddłużenia, kierowana przeze mnie spółka odzyskała płynność finansową - przyznaje Jerzy Bogusz, prezes Miejskiego Zarządu Nieruchomości sp. z o.o. w Trzebini (dotychczasowy TTBS).
0
Gmina spłaciła ich długi
Jerzy Bogusz
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Dzięki gminnemu programowi oddłużenia, kierowana przeze mnie spółka odzyskała płynność finansową - przyznaje Jerzy Bogusz, prezes Miejskiego Zarządu Nieruchomości sp. z o.o. w Trzebini (dotychczasowy TTBS).

Anna Jarguz: Gdy obejmował pan stanowisko prezesa, spółka była zadłużona na 2,5 mln zł. Udało jej się wyjść na prostą?
Jerzy Bogusz:-
Na tak wysokie zadłużenie wpłynęły się zaległości czynszowe mieszkańców gminnych zasobów komunalnych - 1,655 mln zł. Reszta to nieuregulowane rachunki za media oraz opłaty za przeglądy techniczne, sprzątanie, ubezpieczenie budynków, czy podatek VAT. Dzięki gminnemu programowi pomocy zadłużonym lokatorom, spółka odzyskała płynność finansową. Uregulowaliśmy wszystkie zobowiązania wobec dostawców mediów. Z czynszami zalega nam obecnie znacznie mniej mieszkańców na sumę 855 tys. zł. Ostateczną wysokość tej kwoty poznamy po zakończeniu rocznego bilansu. Liczę, że będzie niższa.

Ale program oddłużeniowy się skończył. W tym roku gmina nie będzie przekazywać pieniędzy na regulowanie zaległych czynszów. MZN sp z o.o. znów może mieć kłopoty finansowe?
- Nie byłbym takim pesymistą. Dzięki temu programowi wielu lokatorów wyszło z długów i, co ważniejsze, na bieżąco reguluje płatności. Innym długi rozłożyliśmy na raty, które powoli spłacają. Zatem i nasz wynik finansowy się nie pogarsza. Poza tym, lokatorzy, którzy zamierzają wykupić zajmowane mieszkania na własność, nie mogą zalegać z czynszem. Takich jest sporo. Pilnują się i płacą

Radni planują się wycofać się z udzielania bonifikat na wykup gminnych mieszkań. Wkrótce lokatorzy nie będą mogli ich nabyć za 5 proc. wartości.
- Obecnie na rozpatrzenie czeka 106 podań. W samym tylko styczniu wpłynęło około 30. To trzy razy więcej niż zwykle. Zainteresowanie jest więc spore.

Spółka zatrudnia obecnie 26 osób. Wkrótce ubędzie wam administrowanych mieszkań. Przewiduje pan redukcję zatrudnienia?
- Mamy około 400 mieszkań do sprzedaży. Prawie połowa lokatorów deklaruje, że nie będzie wykupywać ich na własność. Więc przynajmniej 200 nam zostanie. Zresztą, poza tymi, zarządzamy jeszcze 952 mieszkaniami wspólnot oraz przeszło 350 mieszkaniami socjalnymi i gminnymi lokalami użytkowymi. Mamy co robić. Te 26 osób, które u nas pracuje, to absolutne minimum. Mniej już być ich nie może.

Z historii spółki
W 1998 roku gmina powołała Trzebińskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego, które miało odpowiadać za budowę nowych budynków mieszkalnych w Trzebini. TTBS nigdy niczego nie wybudował. Przez te wszystkie lata zajmował się jedynie zarządzaniem zasobem mieszkaniowym. Z dniem 1 stycznia 2009 roku spółka zmieniła nazwę na Miejski Zarząd Nieruchomości.

Rozmawiała
Anna Jarguz

Przełom nr 5 (873) 4.02.2009

Czytaj również